-
Kto jest twoim Abrahamem? Dla kogo ty nim jesteś?
Wyobrażacie sobie sprzedawcę samochodów, który na waszą usilną prośbę opuszcza cenę samochodu wartego realnie 50 000 zł do 10 000 zł? Albo panią w sklepie, która pełnowartościowe produkty w cenie 50 zł zgadza…