Nieustanna pomoc to stała obecność

Pierwszy raz spotkałam się z tym maryjnym wizerunkiem wiele lat temu w przyklasztornej kaplicy Zakonu Najświętszego Odkupiciela.  Spojrzenie Maryi uwiecznione na tej ikonie wydało mi się smutne, ale też pełne godności. Podobnie jak spojrzenie Jej Syna. Zatrzymały mnie nie tylko ich oczy, ale i dłonie, którymi Maryja wskazuje na Jezusa, a On mocno trzyma Ją za ręce. Oczywiście – to ikona, więc kryje w sobie wielość znaczeń, ale podstawowe przesłanie tego obrazu jest głęboko pocieszające: nieustająca pomoc. Z nią przychodzi Maryja swoim dzieciom, które zwracają się do Niej ze swoimi sprawami. Nie ma dla Niej – jako dla Matki par excellence –  spraw nieważnych, zbyt błahych, bo każda dotyczy Jej dzieci. Oprócz wstawiennictwa i opieki Maryja obdarowuje jednak darem większym niż doraźna pomoc – obdarza Jezusem.

Nieustanna pomoc to także stała obecność. A tej na co dzień nam brakuje, bo tempo życia sprawia, że nie mamy dla siebie zbyt wiele czasu (a może nie umiemy o niego zawalczyć, wygospodarować go sobie?), a tym samym chwil na to, by być ze sobą, by być dla siebie obecnymi. Maryja daje nam i czas, i obecność, i pomoc. Może także dlatego, by nas tych wymiarów swojej miłości nauczyć?

***

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o przesłaniu ikony bądź przeczytać świadectwa tych, który doświadczyli pomagającej obecności Matki Bożej, zerknijcie do książki Cuda Matki Bożej Nieustającej Pomocy Wydawnictwa WAM: link do publikacji.